Pakowanie, czyli z czym mam problem
Nieuniknioną częścią prowadzenia sklepu online są wysyłki Z jednej strony pakowanie to dla mnie najprzyjemniejsza część przygotowywania zamówienia. Z drugiej- ogromny problem i dylemat.. już tłumaczę.
Do pakowania nie chcę używać plastiku. To w sumie jedyna wytyczna. Zależy mi, aby nie kupować opakowań plastikowych, taśmy czy wszelkiego rodzaju folii. Reczy, które produkuje się tylko po to, aby w ciągu kilku miesięcy trafiły na wysypisko śmieci lub do oceanu 🐬🐢. W gruncie rzeczy, żeby nie płacić za coś, co już na etapie produkcji jest śmieciem. I to nie z serii biodegradowalnych…oj nie! To ten najgorszy sort, który będzie nienaruszony, kiedy na świecie nie będzie już dzieci naszych dzieci, a nawet i ich dzieci 🤯
Niedawno natknęłam się na taki cytat: “Para viajar lejos, no hay mejor nave que un libro”– Emily Dickinson (Aby podróżować daleko, nie ma lepszej nawigacji, niż książka). Choć na pewno Ps5, Lego, Barbie, rower i wszelkie inne zabawki to świetne prezenty, z którego dziecko będzie zadowolone. Jednak twardo będę upierać się, że książka to coś więcej. Nie stanowi jedynie wypełnienia życia, ale daje nowe życie, nową osobowość. W tym wpisie nie będę się nadto skupiać na plusach czytania i wprowadzania języka obcego od najmłodszych lat. Tą tematyką zajmuje się w innym wpisie. Wróćmy do wszechobecnego plastiku. Co czujesz, kiedy widzisz trzy poniższe zdjęcia?
Ja czuję wstyd. Serio. Wstyd, że można tak piękną Planetę doprowadzić do takiego momentu. (A te zdjęcia nie są „hardcorowe”) Czuję przerażenie. Boję się o przyszłość moich dzieci i wnuków. I czuję smutek. Kolejna myśl.. to przecież nie ja do tego doprowadziłam.. I tu się zaczyna cała lawina myśli, jak to inni produkują ten wstrętny plastik. Jestem już chyba za stara na przerzucanie się winą. Wiem, co ja mogę zrobić, nie patrząc na innych. I powtórzę za Gandhim Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie. Dlatego w księgarni, dopóty dopóki mam coś do powiedzenia (a jestem tu jedną pracującą 😅) palstiku specjalnie pod wysyłkę nie będzie!
A to inny będzie? Jest to dopuszczalne.
Kilka tygodni temu dostałam wiadomość od jednej klientki. Niestety nie należała do najprzyjemniejszych. Jej paczka w czasie wysyłki została zamoczona. Papierowe opakowanie z przyjemnością wchłonęło wodę, tak samo, jak i książki. Pakowanie w papier, szary i gruby w tym wypadku zawiódł, dlatego postanowiłam, że opakowania będą zawsze tekturowe.
Może jednak ktoś z Was trafił na przesyłkę, w której książki były owinięte w folię. Tak przyznaję, ja to zrobiłam. Czasem zdarza mi się takową użyć. Jednak chcę zapewnić, że każda folia jaka trafi się dodatkowo w paczce jest z drugiego obiegu. Używam, aby minimalnie zmniejszyć jej ślad węglowy.
Podsumowując:
zamówienia będą pakowane w tekturowe opakowania (jeśli zdarzy się folia bąbelkowa to TYLKO z drugiego obiegu)
zamówienia są pakowane estetycznie, bo książka to najlepszy prezent
do zamówień z kategorii dorośli dodaję ręcznie robioną zakładkę
opakowania tekturowe również pochodzą z drugiego obiegu. Cena opakowania jest zazwyczaj doliczana do ceny produktu. Chcę być szczera wobec Was, dlatego im ja taniej kupię kartony, tym cena książki będzie niższa! A przecież o to właśnie chodzi 😀 ucz się, oszczędzaj, bądź eco! Ja odkupuję opakowania od firm, które się zamykają/ zmieniają swój produkt i nie potrzebują już danych opakowań (a zalega im np. 2500 w magazynie) Pudełka są nieużywane i tanie- czego chcieć więcej?:D
po wydrukowaniu etykiet zostaje sporo samoprzylepnego papieru- wykorzystuje go do zrobienia naklejki z logo 😉